Tomasz Waszczyński Tomasz Waszczyński
62
BLOG

Opłaty sądowe mogą wzrosnąć

Tomasz Waszczyński Tomasz Waszczyński Polityka Obserwuj notkę 0
12.09.2006 r. Rząd wniósł projekt ustawy o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (druk 969). Jej uchwalenie pociągnie za sobą bardzo istotną zmianę w zasadach uiszczania opłaty od pozwu w postępowaniu upominawczym. Dotychczas opłata ta wynosiła 1/4 opłaty całej, czyli 1,25% wartości przedmiotu sporu (wyjątkiem są sprawy rozpoznawane w postępowaniu uproszczonym, dla których opłaty są obliczane inaczej). Od wydanego w postępowaniu upominawczym nakazu zapłaty pozwany mógł następnie się odwołać wnosząc sprzeciw. Skutkowało to utratą mocy przez nakaz zapłaty i powstaniem obowiązku dopłacenia przez powoda drugiej części wpisu w wysokości 3/4 opłaty, czyli 3,75% wartości przedmiotu sporu. Z uwagi jednak na to, że sprzeciwy od nakazu zapłaty wnoszone są stosunkowo rzadko – z moich doświadczeń wynika, że ilość sprzeciwów w sprawach nie będących gospodarczymi, nie przekracza 5% - to zwykle powód nie był zobligowany do dopłacania. Rząd w projekcie ustawy proponuje zmianę dotychczasowej zasady i nałożenie na powoda obowiązku uiszczenia całej opłaty od razu przy wnoszeniu pozwu oraz zwracanie 3/4 opłaty w sytuacji, gdy nakaz zapłaty się uprawomocni. Oznacza to, że powód żądając zapłaty zawsze będzie musiał uiścić całą opłatę, czyli 5% wartości przedmiotu sporu, a dopiero po uprawomocnieniu się nakazu otrzyma zwrot jej części Ministerstwo Sprawiedliwości argumentuje, że rozwiązanie takie usprawni postępowanie, bowiem nie trzeba będzie wzywać powoda do uzupełnienia wpisu w sytuacji, gdy zostanie wniesiony sprzeciw lub przewodniczący uzna, że nie ma podstaw do wydania nakazu zapłaty. W moim przekonaniu rozwiązanie to jest chybione z kilku względów. Po pierwsze wejście w życie proponowanych zmian oznaczać będzie podwyższenie opłat sądowych. Czasowe, ale jednak podwyższenie, bowiem sąd nie może podjąć żadnych czynności w sprawie, która nie została należycie opłacona. W związku z tym powód będzie musiał wyłożyć więcej pieniędzy, aby uzyskać ochronę sądową dla swojego roszczenia. Ewentualne odzyskanie części z nich niczego nie zmienia. Po drugie – zmiany te mogą paradoksalnie wpłynąć na spowolnienie postępowania, gdyż zwiększy się liczba wniosków o zwolnienie od kosztów sądowych, co będzie naturalną konsekwencją wzrostu opłat. W efekcie kluczowy argument za taką zmianą zasad uiszczania opłat straci rację bytu. Po trzecie – sądy zostaną obciążone nowymi zadaniami, polegającym na obowiązku zwracania 3/4 opłaty na koszt budżetu państwa (zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wydatki związane ze zwrotem opłat nie obciążają stron). Będzie się to odbywało przelewami, jeśli znany będzie numer rachunku lub przekazami pocztowymi i wymagać będzie zwiększenia ilości pracy wykonywanej przez księgowość poszczególnych sądów. Wszystko to razem wzięte spowoduje moim zdaniem wzrost kosztów. W efekcie wydaje się, że rozwiązanie to nie jest do końca przemyślane. Niestety, na razie nie ma widoków na odejście od niego, gdyż na posiedzeniu w dniu 15.11.2006 r. zostało ono zaakceptowane przez podkomisję sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

http://washko.wordpress.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka